PZK a sprawa SP6AKI i innych
Masz wiele racji Kol. Jerzy SP1JPQ w tym co piszesz , ale jako członek PZK masz wiedzę jak trudno jest
cokolwiek zmienić w obowiązujązym prawie związkowym .
Kilka Zjazdów Nadzwyczajnych PZK okazało się niemocnych aby istotnie pchnąć nasz Związek na ścieżkę
prawdziwej nowelizacji . Że jest źle , to wiedzą prawie wszyscy .
Jednak wieloletnie zaniedbania legislacyjne ( zaistniałe moim zdaniem za cichą aprobatą obecnego Prezesa PZK )
doprowadziły do swoistego klinczu w tej materii .
O tym mogli by wiele powiedzieć społeczni reformatorzy Statutu PZK z kol. SP9ENO na czele którzy poświęcili dużo
swojej pracy na przygotowanie podstaw reform w Związku , ale zmarnowano jak dotychczas ich wysiłek .

Wspomniany Regulamin tamtego Forum został napisany i zatwierdzony przez obecną ekipę rządzącą w Związku
( Prezydium ZG PZK z 2008 r. ) i służy do walki z wewnętrzną opozycją w PZK .

Moim zdaniem największymi " wrogami " dla obecnej ekipy tam rządzącej są ci członkowie PZK którzy śmią pytać o
sprawy finansowe Związku . Nieopatrznie zainteresowałem się tymi sprawami i stąd wynika 99 % moich tam kłopotów .
Nadmieniam , że jestem młodym członkiem PZK po dłuższym okresie pozostawania poza Związkiem .

Na Forum PZK powrócił za sprawą tzw. Amnestii z okazji Dnia Niepodległości 2010 duży gracz ( b. poseł na Sejm RP )
który wie czego chce . I to jego ( moim zdaniem ) chcą spowrotem " uziemić " . Oczywiście jego znak znalazł się we
wspomnianej ósemce nieprawomyslnych , a pozostałe stanowią jedynie " listek figowy " aby zakamuflować prawdziwe
intencje ekipy rządzącej w Związku .


  PRZEJDŹ NA FORUM