Zagrożenie dla krótkofalarstwa SP od 2011r. nowe regulacje dalszym ograniczeniem krótkofalarst |
spoko1 Mirku SP1NY, dlaczego obrażasz nas, członków PZK, porównując nas do partii politycznych pchających się "po konfitury"? Nie wydaje mi się abym obraził członków PZK, bo nie porównałem ich do partii politycznych. Jeżeli ktoś w sposób pośredni lub bezpośredni wyciąga mi kasę z kieszeni, wbrew mojej woli, to nazywam to "dojeniem". Ty użyłaś tego określenia, w stosunku do składki którą płacisz dobrowolnie. Nie jestem za obowiązkową przynależnością do PZK, ale uważam iż ktoś kto uprawia dziedzinę hobby posiadająca swoją organizację powinien, w jakiś sposób się z nią utożsamiać. Wcale nie musi to być PZK, ale np. jakieś stowarzyszenie. spoko1 A Twoje pytanie dotyczące 4000 członków, odparuję też pytaniem: A dlaczego nie 14000? Na takiej samej zasadzie jak ilość członków Polskiego Związku Wędkarskiego. Ktoś kto łowi ryby raz w roku, na kilkudniowym urlopie, nie musi być członkiem PZW. Wystarczy że wykupi sobie kartę na określony czas i akwen. Nie każdy kto posiada wędkę musi należeć do PZW, tak jak nie każdy kto ma licencję i tylko "ręczniaka" musi należeć do PZK. spoko1 PS: A za wpis o "przeszpilkowaniu pani szewcowej" powinieneś dostać ostrzeżenie za obrażanie zamężnych kobiet!!! Jeżeli to było do mnie, to nie bardzo rozumiem o czym piszesz Jeżeli to do mnie, to proszę jaśniej - gdzie ten wpis??? |