Zagrożenie dla krótkofalarstwa SP od 2011r.
nowe regulacje dalszym ograniczeniem krótkofalarst
Analizując tę całą 15-stronicową dyskusję trudno nie zauważyć "bicia piany" przez wiele osób! Sensowne wypowiedzi można zauważyć głównie w postach Juliana SP3PL, naprawdę zasłużonego nestora polskiego krótkofalarstwa, oraz w postach Piotra SQ6NTJ i w całej rozciągłości się z nimi zgadzam i popieram! PZK przez całe dziesięciolecia pobierało od nas należny haracz, a jak nadeszła pora, by bronić nas przed zakusami "jakiegoś" lobby, to schowało głowę w piasek, a nawet usnęło na dobre, z wyjątkiem odzywek "krzykaczy" domagających się uznania za NIC!(abstrachuję od znaku Marka, hi!) Ciągłe pyskówki i grożenie palcem na stronie PZK, ot to wszystko, co potrafią dobrze robić! Również poważnie się zastanawiam nad przyszłą zmianą swego statusu na członka wspierającego, bo szkoda naszych ciężko zarobionych pieniążków na wspieranie organizacji wydającej rzekomo na obsługę kart QSL bodajże 850 tysięcy pln! Myślę, że tak może zrobić wielu naszych kolegów, a wtedy PZK obudzi się "z ręką w nocniku" i już będzie za późno na ratowanie czegokolwiek, a zwłaszcza tak mocno nadszarpniętego auturytetu! Dlatego dziwię się takiej trochę "klakierskiej" postawie Pawła SQ6DXP, którego znam od kilku lat, ale z takiej dobrej, koleżeńskiej strony! Bo można mieć postawę uczynnego aktywisty, ale jak w każdej innej dziedzinie, nie można popadać w skrajności i z uporem maniaka pochwalać jako normalne to, co absolutnie normalne nie jest! I to od lat! Ale zobaczymy, co czas przyniesie, może doczekamy lepszych, albo lepiej rozsądnych, normalnych czasów? 73 dla wszystkich forumowiczów!pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM