Zasilanie w plecaku Mobilne rozwiązania. Pomysły,doświadczenia |
Jurek. Uświadomiłeś mi w tej dyskusji rzecz bardzo oczywistą. Długa antena !! ja skupiałem się na skracaniu i minimalizowaniu anten. To jest głupi błąd! W takim układzie qrp nie miało większego sensu, a zasilanie wysiadało w miarę zwiększania mocy. Mając 750mA energii słonecznej i aku 6Ah dam radę jak będę miał sprawną antenę. Ok. to jest do przetestowania. Ale to tak na marginesie. Sprzęt na ten sezon: - antena GP UKF home made (drutowa) zarzucana na drzewo. - dipol w specjalnych zwijakach zarzucany na drzewo. - balun dla przyzwoitości - zasilacz impulsowy (do wykorzystania w gospodarstwach napotkanych po drodze) - Yaesu FT 857 - aku 6Ah+ Solar - tablet z win 7 + HRD + net mobilny - nóż lub maczeta. Raczej nóż. - rzutka z ciężarkiem do zawieszania anten - latarka+menaszka na wodę+kompas i mapy - namiot+śpiwór - kuchenka gazowa+naboje+jedzenie turystyczne Założenie. W trakcie aktywności słońca pracuje lub ładuję. Od 15 tej idę. ok. 12 kg. na plecach. Ten czas gotowości do pracy to oczywiście nic istotnego. To kwestia przeznaczenia wyjazdu i możliwości, które chcemy wykorzystać. Film, który podałeś jest dobry. Ale to już ocierka o free energy. Jest parę patentów..ale jak do tej pory to jedna wielka tajemnica vel niewiadoma. |