Zasilanie w plecaku
Mobilne rozwiązania. Pomysły,doświadczenia
No w końcu doczekałem się opisu Twojego sprzętu wesoły. Przyznam, że czas gotowości jest spory ale i możliwości duże. Jestem pod wrażeniem ! Ostatnio mierzyłem swój - ok. 12 min. Praca w trzech pasmach KF z mocą 100W. Ale oczywiście to nie wyścigi. Cały sprzęt (łącznie z wykombinowaniem zawijaka do dipola) udało mi się spakować do plecaka (od laptopa). Inna sprawa, że bagażnik w samochodzie mam zawalony sprzętem awaryjnym wesoły. No ale jak chcę rozwinąć możliwości np. UKF to i czas się wydłuża. Inne konfiguracje to praca na urlopie z wykorzystaniem zasilacza itd... W tym roku chcę się szwendać po zamkach Jury krak-częst. Ciągle jednak mam problem z tym zasilaniem. Może rozwiązanie jest zupełnie gdzie indziej? Nie mała waga a sposób transportu?

Jakieś pomysły?


  PRZEJDŹ NA FORUM