Podsumowanie tematu: PZK a opłata 120 zł
Zebrane konkrety :-)
Wszystko gdzieś tam "od góry" się zaczęło - i poleciał "łańcuszek" -> straszenia, obaw, rzekomych wymogów, które możemy śmiało "olać" sposobem itp.

Środowisko nasze same zaczęło szukać, kto by wykopał nam dołek do trumny, a teraz mamy jak mamy.

Każdy i tak zrobi jak uważa, bo sprawa została za bardzo rozdmuchana, powodzenia!


  PRZEJDŹ NA FORUM