odbiór/nasłuch satelitów NOAA szukamy najlepszej konstrukcji DIY do odbioru map! |
Witam. bemol napisał: "Może ktoś z kolegów posiada takowy zmontowany i mógłby sie podzielić doświadczeniami" Mam złożony, uruchomiony i w ciągłym użyciu odbiornik według F6BQU. http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=814169&start=0&sid=1e696622d968b4553b22c448c21f4d72 Konstrukcja jest Ci na pewno znana . Jeżeli chodzi o doświadczenia z tym odbiornikiem to oceniam je na 4 z dwoma +. Odbiornik pomimo tego, że jest analogowy (strojenie częstotliwości odbywa się za pomocą potencjometru) jest w ciągłym użyciu od połowy roku 2007. O efektach można się przekonać oglądając zdjęcia na stronie podanej przez kolegę sq6ade. Podzielę się doświadczeniami odnośnie tego odbiornika. Nie wiem od czego zacząć . To może od uruchomienia. Była to niełatwa sprawa, poświęciłem na to jak dobrze pamiętam około tygodnia. Długo, ale nie posiadając profesjonalnego sprzętu pomiarowego inaczej się nie da. Jedynie co posiadałem to generator 137-138MHz sterowany syntezą SAA1057. Posłużył mi on do dokładnego dostrojenia heterodyny. Bez generatora też można się obejść, jednak proces strojenia odbiornika jest żmudny, gdyż trzeba strojenie wykonać na nasłuch sygnałów z satelitów NOAA. Strojenie najlepiej wykonywać gdy dany satelita znajduje się w jak najwyższej elewacji nad naszym miejscem zamieszkania/usytuowania odbiornika. A jak wiadomo nie co dziennie zdarza się, że satelita jest wysoko nad 'głową'. Nie posiadając generatora trzeba jednocześnie stroić heterodynę i obwody wejściowe w odbiorniku co jest bardzo trudne. Ja jako posiadając generator miałem połowę pracy z głowy gdyż stroiłem tylko obwody wejściowe. Nie dawno jeden kolega z Elektrody, miał problem właśnie ze strojeniem tego odbiornika. Nie posiadał generatora i zamiast niego użył radia ręcznego. Nic z tego nie wyszło ponieważ radio ręczne nawet na minimalnej mocy 0,5/0,2 wata ma i tak za dużą moc. Przy takiej mocy 'zatykał' się cały odbiornik. Jako generatora używałem układu MAX2606. Nie należy też zapominać o odpowiedniej antenie. Fakt, że testowałem i używam tylko anteny QFH, ale jestem przekonany o tym, że jest ona najlepsza gdyż jej konstrukcja jest przystosowana do odbioru sygnałów APT. Z opisów kolegów z Elektrody wynika, że można też zastosować antenę GP lub skrzyżowany dipol. Pamiętaj, że ważnym elementem w odbiorniku jest filtr II pośredniej 455kHz. Filtr ten powinien być szeroki jak drzwi od stodoły . Pisząc prościej powinien on mieć jak najszersze pasmo przenoszenia, ale w pewnych granicach. Do odbioru sygnałów APT najodpowiedniejszy jest filtr o szerokości 35-40kHz. Jednak zdobycie takiego filtru graniczy z cudem. Ja w swoim odbiorniku mam filtr o szerokości pasma rzędu 25-30kHz, który wymontowałem z radia 'made in w chinach'. Z takich ważniejszych rzeczy to należy jeszcze pamiętać o dobrym ekranowaniu odbiornika oraz o dobrym kablu audio łączący odbiornik z komputerem. Kabel ten powinien być dobrej jakości. Sygnał z satelitów jest mało odporny na wszelkie zakłócenia pochodzące z sieci 230V jak i innych rzeczy, np. silniki dwusuwowe, kosiarki, wiertarki, piły itp. Do odbioru i dekodowania sygnału używam programu WXtoImg: http://www.wxtoimg.com/ Tutaj instrukcja po polsku do programu: http://www.emgo.cz/www_profi_137/sw/WXtoIMG/WXtoImg_reference_manual_pl.pdf Na pewno wszystkiego nie napisałem, jest to temat rzeka i trudno jest mi napisać wszystko w jednym poście. Jeżeli kolega ma konkretne pytania to proszę pisać tu na forum. Postaram się pomóc. Pozdrawiam Szymon SQ6NDM PS Polecam też poczytać temat: http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=60365&start=0&sid=1e696622d968b4553b22c448c21f4d72 Znajduje się w nim dużo informacji na temat uruchamiania odbiorników, anten, oprogramowania itp. |