Zagrożenie dla krótkofalarstwa SP od 2011r.
nowe regulacje dalszym ograniczeniem krótkofalarst
Pamiętać też trzeba, ze w dawnych ...dawnych latach zanim krótkofalowiec uzyskał licencję to odbywał taka praktykę w klubie jak chłopiec u szewca co podawał szpilki do wbijania- wyglądało to trochę inaczej ale spełniał "pożyteczne" funkcje: przynieś , podaj , pozamiataj no i trochę możesz pokręcić gałką i zrobić nasłuch... Skąd to wiem? Z opowiadań wielu starszych Kolegów, którzy chwalili się "jak to onegdaj bywało". Pamiętam egzaminy ustne, bo taki zdawałem. Stopień trudności był na pewno wyższy i zwłaszcza technika na innym poziomie nie mówiąc o CW i 12 gr/min. Ale przechodzę do meritum sprawy czyli prowadzenia egzaminu poza UKE. W dobie testów nie ma znaczenia, kto będzie prowadził UKE, PZK, LOK czy ZHP. Potrzebna jest komisja egzaminacyjna i sekretarz/e komisji głównej no i pod jakimi skrzydłami - uważam jednak, że pod PZK. Czytając projekt zmian można zauważyć, że UKE pozbywa wielu innych dodatkowych czynności a koncentrując się na zadaniach do których jest powołana. Projekt nie wnosi specjalnych zagrożeń ale jeśli w projekcie jest wymieniana służba amatorska to uważam, że organizacja Nas reprezentująca powinna być w konsultacji projektu wymieniona.
Pozdrawiam
Wiesław SQ5ABG
PS. uczono mnie jednak prawie 20 lat temu : "wywołanie ogólne ..." i tak uczę obecnie młodzież...chyba nie ma to akurat wiele wspólnego z pasmem CB , chociaż wielu z nowych operatorów właśnie z tego pasma przychodzi do nas.


  PRZEJDŹ NA FORUM