Paralotniarze na paśmie
...Panowie nie ma się co podniecać kursantem, który się szkoli. Jak będzie konflikt to instruktor zapewne częstotliwość zmieni i tyle.

nie do końca bym się z tym zgodził

...chodzi o to że sytuacja ma się całkowicie inaczej jeżeli to jest szkolenie, za które płaci kursant i na którym zarabia instruktor.

Tu zdaje się zgadzają się również "praptaszki". W celach szkoleniowych(komercyjnych) można sobie wykupić jakiś kanał(komercyjny) i mieć święty spokój oraz bezpieczeństwo.
Myślę że cała dyskusja dotyczy znalezienia sposobu komunikowania się w celach NIEKOMERCYJMYCH. Nie żal mi koleżki(instr.) który dostał mandat za to że sobie prowadził kurs używając nielegalnie radia. Tu przewrotnie jego osądziłbym o narażenie kursanta na niebezpieczeństwo, bo przecież nikt mu nie gwarantuje że podczas np. pierwszego lotu młodziaka ktoś nie zajmie sobie kanału, ktoś kto ma do tego akurat większe prawo.

Rozumując w ten sposób to trzeba by usprawiedliwić rozmowy
każdego kto chce otworzyć firmę (transportową, naukę jazdy na motorze, koniach, lub wspinaczki, albo jeszcze jakąś inną) i używać radia w celu zwiększenia bezpieczeństwa, ale czy to będzie wystarczające wytłumaczenie.
Zawsze można powiedzieć że z radiem bezpieczniej, tylko że jak ktoś za coś bierze pieniądze to może nimi za to radio zapłacić.

pozdrawiam
wszystkich czytających również
paralotnirzy


  PRZEJDŹ NA FORUM