Antena - moja sytuacja
Jak podejść, żeby nie zepsuć sprawy?
...Ja bym zrobił tak:

Najpierw zalatw sprawę ze swoją spółdzielnią czy sie zgodzi na postawienie/powieszenie anteny. Jak to Ci sie uda masz pozamiatane. Najprościej moim zdaniem bedzie dogadanie się z telekomunikacją lub uczelnią. Znajdz jakiegoś władnego w telekomunikacji albo na uczelni. Zawsze to urząd wiec nie będą ci bzdurzyć o szkodliwościach promieniowania itd itp. ( to w przypadku wieszania drutu ) Jeśli TPSA i Uczelnia sie nie zgodzi bo costam, a bedziesz miał zgodę swojej spódzielni to poprostu postaw jakis vertikal albo deltę na maszcie dachowym w swoim bloku i jazda....

bemol


  PRZEJDŹ NA FORUM