Wydział Kryzysowy Urzędu Wojewódzkiego
Jaka jest podstawa prawna?
Kolego Januszu, oczywiście, że w języku angielskim słowo "service" może oznaczać służbę, jak choćby "national service" - słuzba wojskowa ale w kontekście użytym w regulacji ITU, służby nie oznacza. Uwierz mi na słowo. Choćby wymieniona w punkcie pkt. 1.59 "safety service" oznacza łączność bezpieczeńswa a nie o Służbę Bezpieczeństwa i tak należy to tłumaczyć.
Ale abstrahując od lingwistycznych sporów i dywagacji tak naprawdę nie ma znaczenia jak się co nazywa i jakie wynikają z tego implikacje. Polskie władze i tak zrobia z nami co będą chciały niezależnie od tego czy będziemy służbą czy nie. Jesteśmy i będziemy tak samo przedmiotowo traktowani jak cała reszta społeczeństwa. Dla administracji państwowej i jej urzedników celem istnienia jest tzw. "koryto" i możliwośc czerpania z niego korzyści w postaci przywilejów, łapówek i dostępie do możliwości robienia przekrętów na prywatyzacjach, sprzedazy gruntów, etc. Krótkofalowcy nie są dla tej bandy partnerem i tylko groźba sankcji w razie nieprzestrzegania przyjętych w Europie i na świecie ustaleń na razie powstrzymuje ustawodawcę od sprzedaży "naszych" pasm radiowych zainteresowanym podmiotom prywatnym.


  PRZEJDŹ NA FORUM