PZK a opłata 120 zł
Jakie podjąć działania, by uniknąć opłaty?
I znowu następny temat na forum. Tym razem opłata 120 złotych. Poprzednio były: Składki PZK, Arkusz , i co ? I nic. Ten temat też się chyba podobnie skończy.Od czasu do czasu spuści się trochę powietrza z balonu, żeby nie pękł, pozwoli się kolegom wyżalić i będzie spokój. Kolego Piotrze SP8MRD chwała Tobie , że próbujesz zmienić coś w tych pokrętnych przepisach. Koledzy, 10 lat nasza organizacja miała, żeby tą sprawę załatwić dla nas korzystnie. I co załatwiła to dopiero się przekonamy. Prezes widocznie uważał, że ma ważniejsze sprawy na głowie i ten temat zostawił na deser. Ponoć nie było ludzi którzy by się tym zajęli. To co, ci koledzy którzy tą sprawę prowadzili byli wzięci z łapanki ? I chyba dlatego dostali odznaczenia. Jeżeli ktoś się czegoś podejmuje to stara się to załatwić jak najlepiej dla ogółu, a nie tylko dla siebie. Chciałbym wiedzieć jaki był skład osobowy i przeglądnąć stenogramy z tych spotkań. Mówi się, że mogło być gorzej. Dziękuję za taki prezent. Jeżeli ktoś komuś chce dać prezent to się wpierw dobrze zastanowi co mu potrzeba i co go ucieszy. Jak to jest? Alergikowi kupuje się kota w prezencie i mówi się mu: " Ciesz się ,że nie dostałeś dwóch" . Wracając do tematu z opłaty 120 złotowej się nie wykręcimy i zgadzam się z kolegą Witkiem, że przy tym nie ma co majstrować. Musi być zmieniona ustawa, co nie jest takie łatwe. Post kolegi Pawła SP7XFT jest bardzo rzeczowy, zgadzam się z nim całkowicie, ale chciałbym tylko dodać, że te 120 złotych to jest wierzchołek góry lodowej i przypuszczam, że się na tym nie skończy. Ci koledzy ,którzy już złożyli papiery a myślą, że mogą spać spokojnie ,niech się tak bardzo nie cieszą bo u nas nigdy nic nie wiadomo ,a nóż nieufny urzędnik zleci pomiary.A kto zapłaci?... . Janku SP6NIK zgadzam się z Tobą, masz rację, te wszystkie przepisy dotyczące anten trzeba zgrupować w jednym miejscu wraz z ekspertyzą prawną, aby były dla wszystkich dostępne, a nawet poszedłbym dalej, żeby Związek rozprowadził te przepisy między swoich członków, ale nie przez internet tylko przez pocztę na adres domowy. W końcu składki za coś płacimy, a nie każdy ma komputer. Do tej przesyłki można by dołożyć aktualny Statut PZK. Jakoś tak dziwnie się składa, że inne kraje będące w UE jakoś mogły sobie z tym poradzić, a u nas są wiecznie problemy. Tak jak napisał Witek;we Włoszech nadawca informuje OŚ i Sanepid , że mieszka pod takim i takim adresem, i sprawa się kończy. Nikogo nie interesuje jaka to będzie antena , czy ona w ogóle będzie, jaką ma moc i na jakich pasmach będzie pracować, bo to jest do celów statystycznych. Za to się nic nie płaci a czy Włosi są biedniejsi od nas? Nie liczmy na to, że krótkofalowcy z innych krajów nam w tym pomogą. Koledzy proponując arkusz w ministerstwie jako przedstawiciele naszego Związku pokazali, że to nas satysfakcjonuje. Być może, gdyby ministerstwo nam na siłę coś narzuciło moglibyśmy się odwoływać do organizacji międzynarodowych. A teraz musztarda po obiedzie, przecież sami się na to zgodziliśmy. To co rządzący mówią o Zielonej Wyspie w Europie traktujmy dosłownie. Będziemy jak Grenlandia. Od czasu do czasu się odezwie jakaś stacja i cały świat ją będzie wołał. Ale przecież nie o to chodzi. Powiem szczerze, że nie wiem jak się te sprawy załatwia, lecz po to wybieramy swoich przedstawicieli, aby oni rozwiązywali nasze problemy. I jak zwykle , ktoś naważył piwa a kto inny wypije. Pozdrawiam, Jurek.


  PRZEJDŹ NA FORUM