PZK a opłata 120 zł Jakie podjąć działania, by uniknąć opłaty? |
Pawle SQ6DXP, Masz rację nikt nas z tego nie zwolni. Należy zadać sobie pytanie czy chcemy iść droga obciążenia nas nadmierną papierologią - czy idźmy drogą np. włoską. Ja opowiadam się za drogą maksymalnego uproszczenia sprawy bez wojny o zwolnienie, i tu podstawą byłby pozwolenia standardowe o mocy 150W gdzie zgłoszeniem była by kopia pozwolenia radiowego są tam dane wystarczające do stworzenia potrzebnego rejestru (w tym wypadku idę w kierunku aby to UKE przesyłało kopie pozwoleń do odpowiednich urzędów) Załatwia nam to problem blisko 90% kolegów krótkofalowców, a spełnia wymogi dyrektywy unijnej. Odrębną sprawą byli by koledzy którzy mają licencje o mocy 500W i większej - na nich by ciążył obowiązek pełnego zgłoszenia. Na takie rozwiązanie władze ustawodawcze i wykonawcze pójdą. Staranie się za wszelką cenę grzebać w samej opłacie skarbowej wylejemy dziecko z kąpielą. Niestety po 1 stycznia 2011 roku jesteśmy grupą która ma w ręku odbezpieczony granat i zamiast zastanowić się jak go na nowo zabezpieczyć my rozmawiamy o zniwelowaniu strat jakie spowoduje wybuch. Nie tędy droga bo jak wybuchnie granat to nie będzie o czym rozmawiać, a że wybuchnie to wiadomo. Witold Zakrzewski SP5UHW |