PZK a opłata 120 zł
Jakie podjąć działania, by uniknąć opłaty?
"jeżeli chodzi o to ufundowanie to gdzie przez cały czas są nasi przedstawiciele - może gdzie byli by tłumaczyć innym , ze jesteśmy radioamatorami a nie komercją . o to mi w tym cytrusie chodziło .zabrakło im krzyku i deptania , deptania , deptania ścieżek"

Osobiście wolałbym,abyśmy byli całkowicie zwolnieni z tego obowiązku,ale chyba kolega nie dostrzega jednej różnicy,że dzięki pracy kolegów mamy zgłoszenie(jeżeli już)w postaci matematycznego przeliczenia na papierze,a nie fizycznych pomiarów za które musiałby każdy z nas zaplacić olbrzymie kwoty od każdej anteny.To wówczas byłoby wrzucenie nas do jednego wora z komercyjnymi użytkownikami.Panowie,czasy kiedy byle gdzie wieszano byle co i pracowano dowolnymi mocami się skończyły,może się komuś to podobać lub nie,ale taka jest rzeczywistość.Nasze hobby stanowi pewną uciążliwość dla innych i to obserwujemy na każdym kroku,sęk w tym jak pracować aby było dobrze i gralo z przepisami.Jak to mówią kijem Wisły nie zawrócisz",ale jak potrafisz przejdź obok.



  PRZEJDŹ NA FORUM