Po co mi telegrafia? Zachęćmy kolegów, pokażmy korzyści! |
Po co mi telegrafia ? Dla satysfakcji, że posiadam tą umiejętność, o którą toczy się tyle (bzdurnych) dyskusji. Jak ktoś by jeszcze chciał lub potrzebował dla podbudowania własnej wartości to może nawet być z tego dumny. A tak trochę filozoficznie, kiedyś ciągnąłem i zachęcałem wszystkich swoich znajomych do wielu fajnych rzeczy, które sam poznałem. Potem odkryłem, że niestety większości ludzi takie rzeczy jak góry, żagle, czy nawet narty nie wspominając o krótkofalarstwie są tak potrzebne do życia jak mnie dziury na łokciach w swetrze. Niektórzy z tych znajomych zrobili mi nawet uprzejmość i wybrali się ze mną np. na górską wycieczkę. Od wielu lat mało kogo do czegokolwiek zachęcam, stwierdziłem, że nie ma to sensu. Jeżeli cały świat dla kogoś to pilot TV w ręce i "walenie" browara albo SSB lub digi, to jego sprawa. Dla mnie lepiej - mniejszy tłok na szlakach i na częstotliwościach CW. Jurek SP1JPO, zastanów się czy warto robić jakiekolwiek zmiany. Wprawdzie klucz będzie bajera ale straci oryginalny charakter. Też taki mam (sentyment po wojsku) ale zachowałem go w oryginalnym młotkowym malowaniu. Gdybym miał dwa to może wtedy jeden bym wypicował....., chyba, że masz poobijany i trzeba coś z tym zrobić. Dla wszystkich 73/72 i HNY ! (może nikt się nie zgorszy tym pozdrowieniem i życzeniami) Jerzy SP9VNM |