W tych latach jak nie chciało wejść przez uszy to wchodziło przez nogi mieliśmy na placu alarmowym trybune to była kropka (50m długości) a cały plac to kreska (300m długości ) Miałem to szczęście że do wojska trafiłem już jako telegrafista z klubu SP6PZB i nie musiałe biegać literek ,też miałem naszyfke z cyferką 1 a swego czasu w latach 70-80 startowałem na wieloboju łączności w Gliwicach . a co do tematu to jak napisał sq1jpq to musisz sam sobie odpowiedzieć na to pytanie a mając tyle możliwości wybierz to co Ci będzie odpowiadało .Jest nas wielu w eterze i myślę że to jeszcze nie zaginie tak prędko. |