Po co mi telegrafia?
Zachęćmy kolegów, pokażmy korzyści!
Przewrotnie powiem, iż coraz bardziej mi pasuje, że konkurencja wśród telegrafistów słabnie; myślę, że dlatego łatwiej udaje mi się dowoływać do odległych stacji. Przewrzaskiwanie pile-up'u na fonii już mnie zbyt męczy.

Też nie wiem co oznacza w slangu "76". Ale jeżeli niewielu wie, bardzo niewielu lub prawie nikt tego nie używa, to można bez większego bólu uznać, że taka wiedza jest już nieużyteczna dla telegrafistów. Oczywiście warto wiedzieć dla samej ciekawości o historii naszego hobby.


  PRZEJDŹ NA FORUM