Słynne Lafayette SS-825 + agregat Jak wyliczyć parametry agregatu? |
Witam pięknie, W sezonie terenowym 2009 i 2010 kilka razy używałem dość badziewiastego agregatu Made in market z chińszczyzną. Był tani (ok. 600? zł) i lekki (ok. 15? kg), dawał mi się samemu załadować do bagażnika. To był jakiś 2-suw dość hałaśliwy, chłodzony powietrzem, z wyjściem 230V oraz 12 V DC. Z tego gniazda 230 V ładowałem telefon komórkowy... :-) Tych 12 V buforowo doładowywało 45 Ah - taki dodatkowy, jak do samochodzika. Z tego dopiero zasilanie szło na FT-857. Kable od agregatu miały ok. 8 metrów długości Wszystko było cacy! Przeszkadzało tylko to terkotanie czy perkotanie, QRM "po elektryce" nie było! Ustawianie agregatu w zagłębieniu terenowym i lekkie zmniejszenia wtedy hałasu powodowało, że za szybko agregacik był zbyt ciepły. Wytrzymywał tak na dobrym przewiewie do ok. 1,0-1,5 godziny, Praca była SSB i CW, rzadko FM, zazwyczaj tak do 30-60 W; 3,7 i 14,2 MHz. W wersji drugiej akumulator miał 7Ah (od UPS-a), też wszystko było UFB! Gdy znajdę jakieś papiery, to napiszę markę czy może nazwę, bo "marka" to słowo za wielkie. W sierpniu agregat bez mojej aprobaty "poooooszedł" do właściciela nieznanego... Używałem go do zasilania buforowego, bo inaczej bywało cienko z utrzymaniem napięcia. Poza tym akumulator, to ponoć jakoby taki duży kondensator... Taki wariant z buforowaniem zasilania z taniego i marnego agregatu widywałem jeszcze u innych kolegów. Widać, że to może mieć przyszłość! 73! - HekTor |