"Arkusz Dionizego"
Zgłoszenie instalacji antenowej
Kolego Julianie
(wyraz przed Twym imieniem ma wskazywać na szacunek, nie budować dystans),
W tym miejscu obaj "rezydujemy" na poletku z tabliczką "Arkusz Dionizego" i nie chciałbym, by szukający treści z tym związanych "potykali się" o maile zasadniczo odbiegających o głównego nurtu dyskusji. Ale nie chcąc okazać braku "kindersztuby" muszę (wybacz OT, Adminie! - obiecuję, recydywy nie będzie ! ) napisać kilka słów.

Julianie, (nadal z należytym szacunkiem, nie wymagającym słownych ozdobników)

1. Zanim zaczęliśmy korespondować zapoznałem się z Twoją stroną i mogę tylko wskazać, że IMO w Twym przypadku nie tylko wiek i doświadczenie, ale i "doświadczenia" rodzą szczery szacunek. Na pasmach kilkakrotnie Cię słyszałem, ale albo wywołanie było "selektywne", albo wokół rzeczywistego nestora naszego krótkofalarstwa "kłębił" się tłum chcących Go "dotknąć" (poprzez QSO). Ale wierzę, że przyjdzie jeszcze taki dzień... gdy z należytym szacunkiem uścisnę Twą prawicę.
----------------
2. (Publicznie) obiecuję, że w ciągu 1-2 dni prześlę na Twój prywatny mail swoje przemyślenia odnoszące się do do głównych tez i kwestii, które poruszyłeś. Tam też wskażę, jaką rolę (IMO istotną) odgrywa dla mnie nasze hobby.
Opóźnienie nie wynika z braku własnego zdania czy potrzeby konsultowania mych wypowiedzi z kimkolwiek, a jedynie prozy dnia codziennego. I mam nadzieję, że moje wypowiedzi nie będą odbiegały od oczekiwanego przez Ciebie poziomu. Nie tylko w "warstwie" stylistycznej.
----------------
3. Dzięki za miłe słowa dotyczące umiejętności pisania i wysławiania się. Cóż, mój polonista pracował nade mną ustawicznie. Stale podkreślał, że Bóg go mocno tym doświadcza. Padały słowa o: ugorze, krwawicy, rzucaniu pereł i grochu - odpowiednio we właściwe miejsca, Salomonie, itd.
Jego ocena mych zdolności wyrażana w skali ocen to: "dolna strefa stanów średnich". zdziwiony A byli w klasie tacy, którzy mieli "5" (celujących wtedy nie było).
Dodam, że klasa była o "profilu" ogólnym, a ja studia skończyłem "mocno ścisłe". oczko Ale większość z mych dawnych nauczycieli to byli "ludzie renesansu"... Niestety o wielu z nich można powiedzieć: byli ! To smutne !
---------------------

Do swych dotychczasowych wypowiedzi o "Arkuszu Dionizego" nie mam nic do dodania, dotychczasowych wypowiedzi nie chcę powielać, więc licząc na zrozumienie serdecznie i szczerze pozdrawiam - również pozostałych czytających - Janusz (sp4irx)


  PRZEJDŹ NA FORUM