Yaesu FT-1802E i FT-1900E
do mobila, czy warto?
1802 Miałem około miesiąca na testach i wnioski były następujące:
+odbiornik rewelacja
+sporo przydatnych funkcji (np. nauka titawki)
-audio tx jak z puszki po harnasiu diabeł
-przy dłuższych relacjach (tx) nieźle się grzeje
Ale nie ma sprzętu którego nie dało by się z tego wyleczyć pan zielony
po dorzuceniu do mikrofonu (w obudowę)komresora, audio było takie że aż korespondentom ciary po plecach chodziły lol

a 1900e to tylko nieco rozbudowana wersja 1802 (kilka bajerów + większa moc)

podobne model to 2800m (mniej funkcji większa moc 65W) i ma większą powierzchnie (nie grzeje się aż tak) po zatym to parametry mają identyczne, 2800M jest jakby bardziej pancerny i osobiście wolał bym tego do mobila zamiast 1802 czy 1900, ciężko uczyć się telegrafi w trakcie jazdy poruszony

BTW: 2800m nawet w domowych warunkach nie jest aż tak ciężkie do naprawy nawet gdy delikatnie piorun strzeli.
Co do 7800 w sumie jak "z dobrych rąk" to brać śmiało.Ale jak prawie każdy Yesusek który wymieniłem powyżej nie pogardzi kompresorem w mikrofonie. A tak sprzęt jest jak najbardziej w porządku i wiele jest w stanie wytrzymać.


  PRZEJDŹ NA FORUM