VX-6 parę niejasności
Posiadam już VX-6E od kliku lat i jak do tej pory
dobrze mi służyło (zwłaszcza, że nie wgryzałem się zbytnio w opcje)...
Ale jak to bywa po pewnym czasie to ręczne wklepywanie do pamięci
zaczęło mnie nieco irytować (tym bardziej jak trzeba by ło zrobić reset).
Zmontowałem sobie wiec interfejs na układzie max232

http://sp7dpt.qrz.pl/rs232_yaesu_vx7.htm

i tu się zaczęły schody...

Do programowania wykorzystałem VX-6 Commander.
Program działa. Tzn. odczytuję z radia, mogę zrobić poprawkę
i zapisać do radia. Oczywiście zapisuję to również do pliku.
Jakież jednak było moje zdziwieni, gdy po ponownym uruchomieniu
programu (i radia) nie mogę nic do niego zapisać.
Tzn. uruchamiam program, otwieram wcześniej zapisany plik
i chcę go wgrać do radia i mam błąd komunikacji....

A więc po kolei:
1. Mam plik z ustawieniami pamięci itp...
2. zrobiony Reset radia
3. chcę zaprogramować radio
4. błąd komunikacji

i tu się zaczyna najciekawsz sytuacja...

1. odczytuję z "czystego" po resecie radia pamięć
do nowego pliku
2. do tego pliku kopiuję poprzez ctr-c-v zawartość tego
pliku, który nie chce się wgrać
3. ustawiam co potrzeba i zapisuję bez problemu...

No i o co tu chodzi? Sytuacja jest powtarzalna,
zawsze mogę działać na tym pliku, który ściągnę z radia,
a nigdy nie na tym zapisanym wcześniej na dysku...

Druga kwestia:

W instrukcji obsługi w opcji skanowania jest pozycja
PMS-X, która ma zapewniać skanowanie pomiedzy wcześniej zapisaną
parą częstotliwości... tyle tylko, że u mnie nie ma takiej pozycji w menu.
Owszem jest, +/- 1,2,5MHz, Band, ALL, ale nie ma PMS-X !!!
Więc gdzie to jest? Oczywiście takie pary częstotliwości mam.


Trzecia kwestia:

Radio jak wiadomo powinno nadawać w określonych pasmach i tak jest,
poza pasmami amatorskimi przy wciśnięciu PTT pisze ERROR i sprawa jasna...
no poza jednym.... pasmem radiowym FM 88-108. Tutaj po naciśnięciu
przycisku PTT radio się wyłącza zupełnie i to do tego stopnia, że
już nie daje się z powrotem uruchomić z klawiatury. Nie pomaga wyjęcia
akumulatora i włożenie, po prostu czary (oczywiście akumulator jest sprawny
i naładowany). I teraz wystarczy, że włożę radio do stacji dokującej i radio
samo się włącza jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
Tak jakby radio samo sobie odcinało akumulator (bo oczywiście napięcie na zaciskach
akumulatora cały czas jest).

I o co tu chodzi?





  PRZEJDŹ NA FORUM