SP5MNJ Awator |
Dostałem e-mail od kolegi następującej treści > ….Andrzej, znów zmieniłeś Awatora na forum. > Wróć do napisu po polsku, bo mi się to „źle kojarzy” > i tak jest nad wyraz prowokujący. Zadzwoniłem do kolegi i wytłumaczyłem, o co chodzi. Śmiał się przez kilka chwil. Między śmiechem słychać było określenia ..”ale dobre” ..”ja bym na to nie wpadł” ..”skąd ty to wziąłeś” i jeszcze kilka określeń, których nie pamiętam i zakończył ..”jak na to wpadłeś?” Obraz to plakat byłego ZSRR na którym widnieje napis, który w tłumaczeniu brzmi „…a ty. co dzisiaj pożytecznego zrobiłeś.”. Postać nad wyraz przedstawia moją „facjate” z przed 20 lat tylko wąsy i czupryna były blond. Dołożyłem tylko inny napis – jak widać. Uważam, że obraz szybciej przemawia do naszej świadomości, niż opis, tłumaczenie itp. Jednak interpretacje są różne. Co dziś widać na obrazku? Młody człowiek ironicznie pyta o sposób i rodzaj pracy w eterze – fakt Celem jednak było namawianie na opanowanie emisji CW i propagowanie jej na wszelki ale dowolne sposoby – ja wybrałem taki. Napis w języku rosyjskim, to już nie prowokacja. Z tak mocnym akcentem (czy aby na pewno) chciałem podkreślić swoją niezależną działalność na pasmach amatorskich jako polski krótkofalowiec, jako SP5MNJ (ten znak mam od początku, teraz i zawsze i….). Przede wszystkim podkreślając, iż nie znane mi są podziały narodowe, językowe, polityczne i administracyjne, kulturowe czy rasowe. Ot i tyle. Przykre, że inni odbierają ten obraz inaczej i że „źle im się to kojarzy” Pocieszeniem jest to, że kolega zrozumiał. Andrzej |