Promienie śmierci
Czytaliście?
My tu gadu gadu o komórkach i innych wyciekach, a nie wiemy co sąsiedzi wyprawiają... Czytałem na jednej z polskich stron jak to młodzież się zabawia, np demontując ze starej mikrofali magnetron i umieszczając go w zbudowanym z blachy pudełku bez jednej ścianki, będącym formą prostego falowodu otwartego na końcu z przymocowanym uchwytem i posługują się tym jak radarem pistoletowym oświetlając mocą 800W przy częstotliwości 2,45GHz własne mieszkanie, ku uciesze że zapalają im się świetlówki, pomimo że są nie zasilane... Strach się bać!! "Zabawka" ta funkcjonuje pod nazwą microwave gun.
Zdarzyło mi się też kilkakrotnie być pytanym przez ludzi, czy jest możliwe aby ktoś mógł ich oświetlać mikrofalami dużej mocy, bo twierdzili że odczuwają co jakiś czas, jakieś skutki termiczne w organiźmie. Nie wiem czy to tylko jakieś paranoiczne obawy i interpretacje, ale powyższy opis każe brać pod uwagę i faktyczne zagrożenie takim działaniem osób trzecich.
73!


  PRZEJDŹ NA FORUM