Chłopie, nie ma Cię w logu
humor
Popieram w całej rozciągłości Marcina, ja osobiście również mam dość tych wszelakich "adolfowych" przeróbek, są pewne granice. Generalnie przestaje to bawić, po dłuższym czasie oglądania tych samych scen. Inwencja twórcza ogranicza się do podmiany dialogów i to wszystko, a szkoda.


  PRZEJDŹ NA FORUM