Vanity callsign...
co to właściwie jest?
Ja dzwoniłem do UKE i rozmawiałem na temat wyboru znaku.Co prawda nic mi nie mówiono o takiej opcji,ale wytłumaczono mi że mogę dostać SP tylko człowiek się pyta po co? mówi pracuj chłopie sam na swój znak,będziesz miał pytania typu Józek to Ty żyjesz? albo - a to karty nie wysyłam bo już mieliśmy QSO.To mnie przekonało-po co kreować się na starego KF jak jestem całkowicie zielony i pewnie długo takim pozostanę.Prezes zapytał się jakie mam inicjały,poszukał i mówi że KJ jest i co dalej? mówię może żona Barbara.Usłyszałem KJB jest ,ale nie mogę dzisiaj go zarezerwować.Na następny dzień tel. mam dla Pana KJB i czeka w Krakowie na odbiór.Podziękowałem pięknie i usłyszałem -to my jesteśmy dla was ,a nie na odwrót.Czyli możliwości są dość duże.
Znak po Polsku kiepski raczej,ale po Angielsku OKi jak dla mnie.W klubie CB też miałem ...JK... więc na KF KJB też mi odpowiada.Zresztą przyznaję że to głównie próżność i szpan.
Jacek


  PRZEJDŹ NA FORUM