Czy ten nasz świat jest taki zły? Popatrzcie i oceńcie. |
Temat dobry zasługuje na rozwinięcie. Krótkofalarstwo łączy ludzi wszystkich raz, wyznań i kontynentów. Nawet w okresie wojny 1939/1945 krótkofalowcy będący po przeciwnej stronie byli mimo wszystko ludźmi dobrej woli. Opowiadał mi Jasiu ex.SP3AC/SP3QD telegrafista delegatury Rządu w Warszawie uczestnik polskiego Państwa podziemnego, że przechodząc obok niemieckiej jednostki wojskowej po cichu gwizdał CQ CQ. Zaskoczony został tym że jakiś żołnierz Wehrmachtu podszedł do niego przedstawił się przedwojennym znakiem/call i pytał w czym może pomóc, a że był w obsłudze kuchni polowej przytargał Jasiowi Kępińskiemu trzy chleby i trochę wędliny. O to najlepszy dowód przyjaźni między ludźmi dobrej woli. Komu i dlaczego zawdzięczmy tyle zbędnych w SP konfliktów w naszej małej krótkofalarskiej społeczności? Dlaczego brakuje u tak wielu dobrej woli?, Dlaczego nasza mała społeczność nie potrafi sobie poradzić z pozostałościami patologii "centralizmu"? Koledzy którzy mając dobrą wole i swoje przemyślenia, propozycje traktowani są niewłaściwie. Nie dyskutuje się z ich wizją, pomysłem, ale poddaje się takie osoby niesprawiedliwej krytyce. Uciekając od tematu nie rzadko ich ośmiesza jako osobę z powodu błędów tekstowych, nie literackiego j. polskiego byle nie podejmować dyskusji, z braku lepszego pomysłu, argumentów prowadzi do niszczenia osoby określając nawet wrogiem. Ten piękny Świat mącony jest złym, a zło zawsze stawało w poprzek dobru. To niestety walka często źle pojętej rywalizacji, może jeszcze gorsze prywaty pod pozorem uszczęśliwiania bliźnich. Przebieg XIX NKZD PZK daję pogląd dlaczego niektórym ręce opadać muszą, a szkoda. Świat i krótkofalarstwo piękne jest, tylko gdyby Rychu nie telefonował do Zbycha to nie mielibyśmy okazji oglądać w TV "kuchni" od tył. Podobnie sprawy wyglądają w Związku, a stowarzyszenia jeszcze nie okrzepły by podjąć się uzdrowieniu chorego. Każda kuracja wymaga czasu. Za piosenką śpiewaną przez wspaniałego Niemena „ Świat nie jest zły……… 73! Julian |