Sprawa przydziału znaków wywoławczych nie jest obecnie regulowana przepisami prawa |
Tomaszu, Koszty wynagrodzenia nie były nigdy pokrywane z tych wpłat, tylko z podatków wszystkich obywateli, tak stanowią i stanowiły przepisy. W budżecie UKE była pozycja egzaminy (z wynagrodzeniem członków komisji) i budżet państwa na to wykładał pieniądze. Zawsze obciążało to kasę UKE wiec nic się w tej kwestii nie zmieni. Michał, Czy to jest dobry biznes? owszem jest dobry biznes bo był to dodatkowa kas w budżecie UKE po 1 stycznia się to zmieni bo cała administracja publiczna będzie dostawać kasę jedynie z budżetu co pozwoli na większa kontrolę. Należy oddzielić opłatę za egzamin od opłaty za wydanie świadectwa i pozwolenia. Dla tego w komisjach są pracownicy UKE bo inaczej nie daje się im dać wyższych zarobków wiec w ten sposób daje się im ukrytą podwyżkę. Zastanów się komisja Egzaminacyjna w sprawie świadectw amatorskich liczy około 60 osób czyli dodatkowy dochód dla pracownika którego nie można wynagrodzić lepiej - to jest dla tych pracowników czysty biznes. Pozbył byś się tego? sądzę że nie. Witold Zakrzewski SP5UHW |