Wydział Kryzysowy Urzędu Wojewódzkiego
Jaka jest podstawa prawna?
Sp3PL, mieszkałem kilka lat poza granicami SP i mogłem na własne oczy przekonać się jak układają się stosunki państwo-obywatel w innym kraju europejskim. Nie ma państw idealnych i prawdopodobnie w każdym kraju znajdzie się grupa malkontentów, którym coś nie będzie się w nim podobało. Problemem SP jest jednak to, że nasze państwo potrafi z dziwnym upodobaniem wynajdywać najbardziej dziwaczne i kretyńskie rozwiązania prawne jakie udaje się znaleźć w poszczególnych krajach UE i tylko takie natychmiast wprowadzać do naszego systemu prawnego pod pozorem konieczności dostosowania go do wymogów UE. Powszechne w demokratycznych krajach UE wolności obywatelskie nie znajdują u naszych władz zrozumienia ale jeżeli tylko znajdzie się coś aby udupić obywatela jest to natychmiast stanowione jako prawo, którego w myśl członkowstwa w UE musimy przestrzegać. Dotyczy to wszystkich płaszczyzn życia obywateli, zarówno w sferze gospodarki jaki i swobód obywatelskich.
Niezależnie od tego chciałbym oświadczyć, że nie potrafię zająć stanowiska w kwestii Polskiego Związku Krótkofalowców. Jestem jego członkiem odkąd uzyskałem licencję i nie zamierzam z członkostwa rezygnować. Nie oczekuję od PZK niczego nadzwyczajnego, trudno mi zatem ocenić czy wystarczająco dobrze wywiązuje się ze swoich powinności wobec członków. Nie śledzę dyskusji na temat składek i zasadności ich pobierania. Roczna kwota jaka przeznaczam na składkę jest równowartością flaszki dobrej wódki więc szkoda mi mojego czasu na roztrząsanie zasadności tej opłaty czy prowadzenia śledztwa co się z tymi pieniędzmi dzieje. Członkostwo w PZK daje mi poczucie przynależności do światowej społeczności krótkofalowców gdyż właśnie Polski Związek Krótkofalowców reprezentuje radioamatorów z naszego kraju na forum międzynarodowym. I jak długo będę bawił się swoim hobby będę członkiem PZK. I jest to jedyna organizacja, do której należę i z przynależności do której jestem dumny.


  PRZEJDŹ NA FORUM