Wydział Kryzysowy Urzędu Wojewódzkiego
Jaka jest podstawa prawna?
Hi!
Miałem pewność, że jakiś dyżurny aktywista wszystko i najlepiej wiedzący nas nie zawiedzie oraz wyjaśni, nie potrafiąc się powstrzymać od zjadliwości jako jedynego sposobu repliki, co jest właśnie potwierdzeniem, ze postąpiłem we właściwy sposób.

Gdzie te wypociny komisji w której Ty z wieloma aktywistami Tobie równymi działałeś w sprawie której ja teraz muszę się zwracać się do Urzędu.

Czy mam przypomnieć daty i osoby dwukrotnie powoływane do rozwiązania tego b. ważnego tematu?

To właśnie ta komisja powinna przygotować stanowisko Związku do opracowywanych Ustaw.
Czy Twoja wyobraźnia nie sięga do poziomu, aby wiedzieć, że posłowie na temat radioamatorów-krótkofalowców nie wiele wiedzą, a przy tej popularyzacji tematu przez PZK to nie wiedzą nic albo bardzo mało.
To od Was mądrale powinni się dowiedzieć.
W tej chwili Ustawodawstwo dzięki Tobie i Twoim Towarzyszom młodzieniec niepełnoletni nie zgłosiwszy obowiązujących danych o antenie - kawałku drutu postrzegany będzie jako obywatel- opiekunowie/rodzice (z radiem nic nie mający wspólnego)jako łamiący obowiązujące
Prawo oraz jak pisze/przestrzega SP6IEQ będzie podlegał dotkliwej karze.
TO SKANDAL, TY JAKO OSOBA Z TOWARZYSZAMI ODPOWIEDZIALNA W TEJ SPRAWIE MASZ JESZCZE COŚ DO POWIEDZENIA I MNIE POUCZASZ.
ZAPEWNIAM CIEBIE ŻE MASZ ODROBINE LOGIKI ALE WE WŁAŚCIWYM CZASIE Z TEJ LOGIKI NIE CHCIAŁEŚ SKORZYSTAĆ I WASZA KOMISJA NIE DOSTARCZYŁA DO SEJMU WSZYCH WYPOCIN, bo to potwierdzają nas obowiązujące Ustawy.

Zapewniam Ciebie, że znana mi jest droga i niepotrzebnie się wysiliłeś, aby mi cokolwiek radzić.

Twoje rady są nie wiele warte, bowiem XIX NKZD PZK pokazał, że Ty i Towarzysze nie potrafili w sposób właściwy przygotować Zjazdu, bo nie znają własnego Statutu.
Na co tą atrapę + radcy prawnego jeszcze stać?
Jeżeli nie wiele potrafisz, a podobno LISTA dyskusyjna ZG przeszła już do historii to powinieneś zrozumieć, że wybrałeś nie właściwe miejsce w krótkofalarstwie.
Tobie już inni pisali abyś sobie odpuścił i poszedł na emeryturę, zaliczał DX-y i więcej nie mącił.
Twoja działalność to są szkody dla społeczności krótkofalarskiej. Gdybyś Ty i Pomocnicy działali dla dobra to nie byłoby tej przykrej dyskusji na tym i innym forum.
Moje anteny już zdemontowałem i do czasu wyjaśnienia kto i dlaczego tego "śmierdziela" w służbie nie odkręci to krótkofalarstwo przestaje być pasją ludzi dobrej woli ale staje się "służbą", a ja już dosyć się wysłużyłem.
Administrator przepraszam za tekst pisany dużymi literami i zgłaszam wolę zamknięcia tego tematu jako wyczerpanego.
73! Jul.


  PRZEJDŹ NA FORUM