Wydział Kryzysowy Urzędu Wojewódzkiego
Jaka jest podstawa prawna?
Zdaje się, że się nie zrozumieliśmy Andrzeju.
Nie napisałem, że nie zamierzam pomagać komukolwiek w przypadku sytuacji kryzysowej. Napisałem tylko, że nie rozumiem dlaczego krótkofalowców przedstawia się WYŁĄCZNIE jako tych, których pasją jest pomoc w takich sytuacjach pomijając niemal zupełnie fakt iż naszym hobby jest PRZEDE WSZYSTKIM chęć nawiązywania łączności z innymi kolegami dla PRZYJEMNOŚCI! Być może są wśród nas koledzy, którym nie sprawia to przyjemności a krótkfalarstwem zajęli się jedynie z chęci niesienia pomocy innym, tego nie wiem. Wiem natomiast jedno: ja sie do takich nie zaliczam. I dla mnie krótkofalarstwo jest przede wszystkim przyjemnością, co oczywiście nie wyklucza mojej pomocy tym, którzy jej potrzebują. Dlatego chciałbym aby tzw. opinia społeczna była informowana o tym, że krótkofalarstwo jest taką samą PASJĄ jak wędkarstwo czy zbieranie znaczków a dopiero potem użytecznym społecznie narzędziem w sytuacjach klęsk żywiołowych. I dlatego nie oczekuję od reszty społeczeństwa akceptacji dla swojej pasji, tak jak np. kolekcjonerzy znaczków pocztowych nie oczekują mojej.


  PRZEJDŹ NA FORUM