"Arkusz Dionizego"
Zgłoszenie instalacji antenowej
Andrzeju ENO,
Trochę się uśmiałem. Nie będę dalej tego komentował gdyż wyraziłeś wszystko jasno i dosadnie.

Roni 58,
Nie obecni głosu nie mają. Zespół, który próbował coś załatwić był zespołem otwartym, były publicznie ogłaszane informacje o powstawaniu i o pracy. Każdy, kto miał coś do powiedzenia w tej sprawie mógł to zrobić.
Dzisiaj jest, co jest. Dalej można walczyć z tematem. I dalej są potrzebni chętni, co ten temat poprowadzą. Tylko ich nie ma, więc nikt nad tematem w MŚ już nie pracuje. Stary zespół już od ponad roku nie istnieje.
Tak, więc pole do popisu dla Kolegi roni58 ???. Nie wiem czy to osoba czy coś innego.
Jedno słowo, arkusz nie wyznaczył prawa, tylko próbuje pomóc w jego wypełnieniu. Arkusz nie jest, moim zdaniem żadnym narzędziem do przyciągania nowych członków. Wcale nie jest potrzebny, aby wypełnić prawo. Można to zrobić inaczej, samemu na wiele innych sposobów. Jest to organizacyjna pomoc dla własnych członków.
Co do walki z MŚ, aby walczyć trzeba mieć argumenty. Mimo kilku apeli nie znalazł się taki, co by przedstawili, chociaż jeden techniczny argument pozwalający obalić bardzo konkretne tezy MŚ. Szansa na obalenie „ZERO”. Zatem co zostało, walka o to, aby jak najmniej bolało. Jeżeli ktoś najdzie argumenty to dalej może próbować obalać, powodzenia.

Grzegorzu COO,
Pozwolisz, że ja będę decydował o tym, co robię. Udostępniłem free dla członków PZK. We wszystkich organizacjach na świecie są rzeczy płatne i nie płatne oraz takie zarezerwowane dla własnych członków. Już to kiedyś wyjaśniałem. Takie były ustalenia pomiędzy mną a władzami PZK i jako członek się z tym zgadzam. Co do całości tematu pomagam wszystkim, którzy mnie o to poproszą ( nie Tylkom członkom PZK), ale arkusz jest tylko na stronie PZK. Jeżeli jest inaczej rozprowadzany to jest to naruszenie prawa. Takie prawo mamy.

Mariuszu IUV,
Może i masz rację. Może należało nikomu nie udostępniać tego arkusza i załatwić tylko temat dla siebie i może dla kilku najbliższych Kolegów. Nie byłoby problemu. Zgłoszenie wyglądałoby zupełnie inaczej, byłoby kilka razy większe, dużo bardziej pracochłonne i pomiary robiłby laboratoria akredytowane. Zrobić takie opracowanie, żaden problem dla mnie. Już je sześć lat temu zrobiłem. Zapłacić 2 tys. Lub więcej za pomiary, też nie problem.
Stać mnie na to.
Jest tylko jedno ALE, co by się działo dzisiaj. Na pewno miałbym święty spokój.

Michale TWA,
Zgadam się z Toba, że my to nie stacje komercyjne, ale to nie jest argument i na zmianę stanowiska MS jak na razie nie ma szansy. Czy będzie w przyszłości nie wiem? Już to pisałem. Aby ocenić, czy nasza instalacja osiąga, co najmniej 15 W EIRP to należy uwzględnić najgorsze warunki, czyli bez żadnych współczynników.
Do wyznaczenia wartości składowych pola, moim zdaniem, powinniśmy używać współczynników. Nie ma ich w rozporządzeniu, chociaż było o tym mowa z MŚ. Niestety, ich decyzja jest taka.

„PZK jest organizacją pozarządową i tak naprawdę jedyne co może to uczestniczyć w konsultacjach. Walnięcie w stół nic nie da, bo organizacje krótkofalowców nie mają żadnych możliwości oddziaływania na administrację.”
Niestety, ale tak jest. Jeżeli ktoś się zajmie tematem i przygotuje projekt nowej ustawy, zbierze 100.000 podpisów to można taki projekt złożyć. Chętni, walcie do Prezydium PZK z propozycjami !!! Myślę, że Prezes przyjmie wszystkich chętnych do tworzenia tego dzieła.

„Zastanawiam się natomiast, jak interpretować zapis, że zgłoszenia nie wymagają instalacje użytkowane w miejscu innym niż stała lokalizacja nie dłużej niż 90 dni. Czy ta lokalizacja to inny adres radiostacji, czy też po prostu możliwość zmiany rodzaju lub umiejscowienia anten do czasu znalezienia optymalnej lokalizacji i parametrów pracy radiostacji.”
Myślę, że rozumiem intencje MŚ, ponieważ było mowa o innym adresie. Ale chcący powalczyć z Ochrona Środowiska mogą próbować interpretować ten zapis, jako zmianę miejsca np. zawieszenia anteny. Jaki będzie wynik tej dyskusji to czas dopiero pokaże? Jak ktoś lubi zabawę ….
Ja podchodzę praktycznie do życia. Szkoda czasu na gadanie, jeżeli przygotowanie zgłoszenia to od pół do kilku godzin, w zależności od wielkości instalacji.


  PRZEJDŹ NA FORUM