| Wtyk UC1 pod H155 |
| Pomiary jako takich samych wtyków nie robiłem, jedynie czasami wrzucam na analizator robiony dla siebie lub klienta kabel. Czasami jest to UC1, czasami inne złącze. Wszystko też zależy od przeznaczenia danego kabla. Ale może przy okazji, jak będę robił jakieś pomiary, to pokuszę się o określenie, jak np. zwykłe wtyki no name UC1 zachowują się na np. 500MHz. Ostatnio robię pomiary kabli robionych do toru nadawczego do Es'Haila, bo przy 2.4GHz wyszło parę niespodzianek, chociażby takich, że SMA no-name do 500MHz zachowuje się bez zarzutu, a potem robi się jakiś cyrk. I trzeba było sięgnąć po rozwiązania markowe. Dla zainteresowanych samymi pomiarami, to używam obecnie do tego MiniVNA Tiny, starając się przy tym o jak najbardziej dokładną kalibrację w VNA/J (mode 1). Wracając do danych złączy, weźmy pod uwagę że wybór wtyku najczęściej nie wynika z "widzi mi się" użytkownika, tylko z faktycznych potrzeb. Przecież na rynku jest nie mało anten czy transceiverów na pasma 2m/70cm z gniazdami UC1. Stosowanie wtedy kabla z końcówkami N (no bo niby to jedyne słuszne złącze) z przejściówkami, to chyba nie do końca jest to, o co w tym wszystkim chodzi. Może też nie wszyscy wiedzą, ale niektóre transceivery w wersji na rynek amerykański miały montowane gniazdo UC1 zamiast N, jak to jest w wersji europejskiej. Oczywiście jak potrzebujemy np. przejść ze sztywnego kabla 10mm na cienki elastyczny, żeby nam radio nie uciekało ze stołu, to jak najbardziej trafnym wyborem będzie złącze typu N. Jeśli chodzi o coś lepszego niż zwykły wtyk no-name, to polecam wtyki od SSB Electronics. I to nie akurat z względów handlowych (kable i wtyki od SSB sprzedajemy od kilku lat), ale ze względu właśnie na jakość. Wspomniany, jedno metrowy kabel do toru nadawczego 2.4GHz, oparty na Aircell5 z dedykowanymi złączami SMA (w tym jednym kątowym) ma tłumienie rzędu 0.3dB, a po zaterminowaniu końca obciążeniem 50ohm z zestawu kalibracyjnego od analizatora SWR jest na poziomie 1.05. |