Nadruki na gotowej karcie QSL
Czyli czym na czym i jak
Witam,
dość długo preferowałem tą metodę (druk bezpośrednio na kartach). Uzywałem drukarki Lexmark M410, ale niestety rozsypała sie mechanicznie, przypuszczam, że właśnie ze względu na grubość kart, tym bardziej, że czasami wciągnęła kilka na raz smutny.
Teraz drukuje potwierdzenia na nalepkach. Przy takim druku dochodzi koszt nalepek. Przy uzywaniu 3x8 nalepek na stronie pudełko 100 szt A4 kosztuje od 35-50PLN, czyli za 2400 nalepek. Zamierzam przejść na 4x10 nalepek na stronie - koszt pudełka podobny. Karty A4 z nalepkami musza mieć margines dookoła, chyba że drukarka nie będzie maiła marginesów. Mimo większych kosztów i konieczności oblepiania kart po wydruku stwierdzam, że jest to szybsza metoda niz nadruk bezpośrednio na kartach. Poza tym prace mozna robic etapami i nalepiać wydrukowane nalepki oglądając np. TV. Druk na kartach wymagał jednak ciągłego czuwania przy drukarce.
Koszty nalepek może zrekompensować tańsza drukarka do druku na standardowym papierze i z podajnikiem zawijającym papier. Ja kupiłem najtańszego Lexmarka E120 i na razie nie narzekam, drukując nalepki na kilkaset QSL miesięcznie wesoły.
Przy druku koniecznie muszę wybierać w drukarce papier typu Etykiety, wtedy nadruk jest lepiej dogrzewany i toner lepiej sie trzyma. Na kartach drukowałem ze standardowym ustwieniem papieru. Na kartach lakierowanych szło OK, chociaż na niektórych miałem wrażenie, że nieco zmieniał sie kolor wesoły.

73, Marek SP7DQR


  PRZEJDŹ NA FORUM