Radiostacje na polskich statkach w latach 60-tych
Co piszczało w kabinie radiooficera 50 lat temu?
@ SP4KSN Ja tylko mówię że owszem Yagi Uda są to anteny bardzo skuteczne i dobre, ale anteny ABRH opisane w tej książce są wcale nie gorsze a nawet przewyższaja i to sporo skutecznośćYagi pod kilkoma względami. Po pierwsze , zysk energetyczny ( mozna łaczyć kilka takich anten w fazie i to jest petarda. Na Yagi to się nie zawsze udaje. Po drugie trwałość pod kątem warunków meteo. Yagi potrzebuje masztu a ten potrzebuje być odporny na wiatry i nie tylko. Za to ABRH nie potrzebuje a raz rozciągnięta i zestrojona moze przetrwać huragan praktycznie nie uszkodzona. I tak dalej i tak dalej. Ma publikacje SP6LB o antenach , mam Rothamela dwa wydania, ale... Nawet najbardziej zaawansowane "produkcjie" i opracowania radoamatorów lub dla radioamatorów nawet się nie umywa do anten morskich opisanych u Ajzenberga z prozaicznego powodu - kosztów. Po pierwsze potrzeba dużego terenu ,po drugie materiał plus np. koparka , plus ludzie do pomocy plus uwarunkowania. Na takie anteny moze sobie pozwolić tylko ktos bogaty lub instytucja np. Telekomunikacja danego kraju zainteresowana dalekimi dystansami w dodatku dysponująca sztabem inzynierów. Przykłąd? Zbuduj antenę Beveraga. Ile z tym roboty! Pomijam pole sąsiada bo np w zimie moze nas "na chwilę" na swoje pole wpuścić. Ale prawidłowa budowa i dostrojenie to Himalaje w porównaniu do anteny Delta , kwadrat a do dipola to w ogóle! Ja po prostu skrókowo bardzo porównałem co i jak.cool


  PRZEJDŹ NA FORUM