| Felek sie wita |
| Co tu się dzieje? Najpierw na dzień dobry ktoś mnie opieprza za niepoprawną polszczyznę, potem ktoś inny "zakłada mi dresy"... To co w tym wszystkim chodzi? Czy to że lubię rozmawiać na CB (Citizen Band - dla Tych którzy nie znają języka angielskiego "Pasmo Obywatelskie") jest czymś nagannym w świecie "krótkofalowców"? Czy to że robię łączności z tymi których słyszę na kanałach pasma CB piętnuje mnie jako użytkownika eteru? Kilkanaście lat temu, służąc w naszej armii, nauczono mnie alfabetu Morse'a, wykułem przeróżne skróty i kody, nauczyłem się posługiwać czymś co nazywaliśmy R140 (z tego co widzę jest to urządzenie znane także wśród Was Krótkofalowców). Przy okazji armijnej zabawy, natknąłem się też na radioamatorów i zapragnąłem dołączyć do tego grona. Po wyjściu do cywila zbudowałem sobie prosty odbiornik na fale krótkie, a potem kupiłem swoje pierwsze CB radio, żeby poczuć ten dreszczyk emocji rozmowy z kimś po drugiej stronie radia. I wiecie co, wisiało mi że emituję swoje wywołanie na częstotliwości 27,555, natomiast radowało mnie że ktoś tam odpowiada na moje wołanie. Widzę że przedstawiając się, zrobiłem poważny błąd przyznając się do pracy na paśmie CB. I w ogóle zrobiłem poważny błąd rejestrując się na tym forum. Wobec powyższego Felek się żegna. Powodzenia Panowie Krótkofalowcy, i życzę wielu udanych łączności. |