Zawody a "Reszta"
Kolego Bogusławie

- w granicach posiadanych uprawnień, wiedzy i umiejętności to może i nikt mi nie zabroni.
I tym się szczycę, z tego jestem dumny.
Czuję się wolny do granic możliwości naruszania praw i wolności innych użytkowników pasm.
Rozumiem także, że właśnie tym się tak 'pięknie' różnimy..?

Co postępu technicznego - to jest akurat jasne jak wytrysk plazmy na Słońcu.
Nie widzę też żadnej sprzeczności w tym abym i dzisiaj uruchomił moją RBM-1.
Mam jednak też i jeszcze inne 'radyjka', niekoniecznie QRO, w każdym bądź razie 'licencyjne'
Na takie akurat było stać mnie i moją rodzinę
To te wymienione tutaj bardzo agresywne i roszczeniowe formy aktywności na pasmach zwane przeze mnie pewnie zbyt delikatnie chamstwem utrudniają mi ich wykorzystywanie. Stąd moje odezwanie się na ten temat...

Faktem też jest, że jak mawia zaprzyjaźniony HAM o zacięciu kaznodziejskim:
"Pycha ludzi rozpycha"

Moim zdaniem, tematem wiodącym staje się problem utrudnień, jakie to 'nierasowi' krótkofalowcy na falach krótkich w dni wypoczynkowe sprawiają 'elycie', nienależycie dostrzegając lub deprecjonując wręcz ich misję sięgania do gwiazd...

Zasmuca mnie fakt jednak widocznego przyzwolenia władz na takie praktyki.
Cóż ja, szary zajączek, mogę zdziałać w tej sprawie?
Tego nie uregulują żadne przepisy, to musi tkwić we mnie!
Dostrzegam to powszechne zdziczenie obyczajów na pasmach i takie sobie zadaję pytanie:
- może to już dobry czas na 'uziemienie'?

Miłych dni listopadowych serdecznie życzę
- 73! HekTor


  PRZEJDŹ NA FORUM