skargi na PZK
Odniosę się tu jeszcze do nowego Statutu PZK.
Wkurza mnie, że 13000zł zostało wydane na Zjazd, który w zasadzie można uznać za klęskę.
Komisja opracowała nowy Statut, który miał być przełomem, panaceum i nie wiadomo jeszcze czym w PZK. Projekt odpowiednio wcześniej mieli Delegaci na Zjazd, którzy mogli odpowiednio wcześnie zgłaszać swoje uwagi, wnioski, zmieniać go , modyfikować. Jak przyszedł Zjazd, to Statut został odrzucony.
Jaka w tym wszystkim logika?
Mó wniosek z tego jest taki, że Delegaci nie zapoznali się z projektem Statutu, oczy otworzyli dopiero w czasie czytania jego projektu na Zjeździe. Zamiast robić zmiany polegające na "kosmetyce", zmieniono tylko stary statut.

Dobrze, że zaczynają się jakieś zmiany, lecz z ZG przez pewne pociągnięcia ubyło kilkawartościowych osób.
Nadal twierdzę, że ZG to zbyt duża grupa ludzi.
Nawiasem mówiąc co składało się na te 13000zł?


  PRZEJDŹ NA FORUM