skargi na PZK
Po wycieczkach osobistych myślę, że bedzie można trochę podyskutować. Dołożę tylko jedno zdanie poza głównym tematem tego wątku.
Generalnie wszystkie teorie zarządzania mówią, że grupa do wypracowania decyzji powinna wynosić od 5 do 8 osób. Nie bez przyczyny w biznesie tak właśnie działają Zarządy, które wypracowują decyzje.
Niestety w naszym PZK takiego stanu nie udało się wprowadzić. Duża grupa naszych Kolegów dalej uważa, że duży Zarząd może coś zrobić. Na tym koniec.

A teraz wątek. Bez względu na powód uważam, że występowanie do organu nadzoru lub do sądu nigdy nie leży w interesie za równo organizacji jak i występującego. Niestety jest to narzędzie walki a takowa zawsze wywołuję reakcję. Skutek na końcu jest zawsze jeden. Czasami dla występującego wygrana bitwa a zawsze przegrana wojna. Jeżeli taki jest cel to tylko współczuć.
Nie widze w takim postępowaniu żadnej logiki ani taktyki.
Ja, wolę przegrać bitwę a wygrać wojnę.
Nie ma lepszego sposobu na rozwiązywanie problemów jak rozmowa.


  PRZEJDŹ NA FORUM