Zakłócenia na pasmie w Brzegu
i zachowanie Michała SP6WZC
Tomek: bardzo dobrze, że pokazałeś ten film. Ktoś raz na zawsze powinien tym tzw. „starym wyjadaczom” uzmysłowić, że obowiązują ich te same zasady co do elementarnych zasad wzajemnego szacunku, a przez podobne postępowanie przestają być dla młodych wzorem i wyznacznikiem jakichkolwiek standardów w tym pięknym hobby… zresztą już dawno przestali.

Arek: a w którym momencie został pomówiony Michał? Film wyraźnie pokazuje, jak „kolega” SP6WZC bez żadnych podstaw, bez żadnych dowodów publicznie na paśmie amatorskim pomawia osobę Tomka o naganne zachowanie niegodne posiadanej licencji. To perfidność i zgnilizna moralna rodem z poprzedniego ustroju politycznego. I taki też jest komentarz tekstowy na filmie. Oczywiście... zdolni prawnicy znajdą wszystko na wszystkich, ale na zdrowy rozsądek szukanie tu relacji odwrotnej przyprawia mnie o śmiech w podobnym stopniu, jak np. obwinianie stricte Premiera i Prezydenta o ostatnią strzelaninę w jednym z biur poselskich przez "Kaczora". Za chwilę ktoś zaproponuje, żeby Tomek przeprosił Michała za to, że w ogóle zrobił licencję. Ręce opadają…

A swoją drogą kolega Michał ma szczęście, że jest krótkofalowcem, a nie np. motocyklistą, bo za taką „akcję” w analogicznym środowisku dzisiaj miałby przejściowe problemy ze spożywaniem pokarmów w formie innej, niż płynne.

Jarek SQ6ZZZ


  PRZEJDŹ NA FORUM