"Arkusz Dionizego"
Zgłoszenie instalacji antenowej
Mariusz nie namawiaj nikogo do naginania prawa. A może jesteś w stanie podpisać wszystkim przejęcie skutków prawnych wynikających z prawa takiego czy innego. Nie sądzę, że jesteś gotów to zrobić. Daj więc szansę każdemu, aby mógł sam podjąć decyzję, czy weźmie to ryzyko, czy nie. Pamiętaj, że twoje wypowiedzi mogą być wskazane jako autorytatywne źródło wskazujące na sposób postępowania wynikający z prawa. A potem .......
To że się tym zająłem wynikało tylko z faktu, że zostałem do tego zmuszony przez organ administracji. Ponieważ było to kilka lat temu, kiedy te przepisy dopiero powstawały więc nikt nie pytał dlaczego nie mam takich opracowań. Ale je zrobiłem i mam spokój. Dzisiaj w przypadku wszczęcia postępowania administracyjnego może już tak łatwo nie być, gdy ich nie będzie.
Bardzo wielu Kolegów już ten temat załatwiło i jak widać w przypadku Tomka bez bólu.
Zatem bycie w zgodzie z prawem nic nie boli. Może tylko lepiej rozumnie się własną stację i działalność.
To czy MŚ o nas wie to zapewniem Cię nasze przepisy zna do ostatniej kropki, również telekomunikacyjne i budowlane. Przekonałem się o tym. Dotarła do mnie też informacja, nie sprawdzona, że MŚ poprosiło UKE o listę wydanych pozwoleń radiowych. Jeżeli jakiś złośliwy urzędnik, a tak zwykle bywa, zechce się tym tematem pobawić to mogą dotrzeć najpierw do tych co nie złożyli żadnych dokumentów. To tylko dywagacje. Tak nie wiele kosztuje być zgodnym z prawem.
W moim odczuciu wytłumaczenie się, że antena która wisi a nie została zgłoszona jest o wiele łatwiejsze niż gdy żadna nie była zgłoszona.


  PRZEJDŹ NA FORUM