Federacja stowarzyszeń krótkofalarskich
Cz istnieje alternatywa dla obecnego PZK?
Kolego Grzegorzu
Pozwolę sobie trochę popolemizować z opiniami wyrażonymi w ostatnim poście. PZK tak jak może to pomaga tym klubom. Przynajmniej ostatnio . Np,: rozdawinictwo R-140. Pomogło SP6YAQ załatwić sprawę dzierżawy terenu. W działalności klubowej wiele zależy od liderów klubów. Muszą być takowi i mieć jakąś wizję, i ją realizować. Ludzi do klubów i związku można przyciągnąć, ale trzeba tego chcieć i to czynić. Zgadzam się że można by zasponsorować pewne rzeczy klubom , typu karty qsl. Tylko to raczej powinny robić ogniwa związku, jakim są OT. I wiem że w niektórych oddziałach tak właśnie robią. Finansowanie sprzętu też można by jakoś opracować. Można go wypożyczać klubom. Ale podejrzewam iż zaraz na wszelkiego rodzaju forach a nawet w sądach, pojawiły by się skargi. Dla czego dają, dla czego akurat im , itp. Kończąc jeszcze raz nadmienię iż wszystko zależy od ludzi! nie od statutów, regulaminów, zarządzeń. Jeśli nie będzie ludzi chętnych do działania no to NIC nie będzie! Jak mawiał kandydat na prezydenta Konanowicz! wesoły 73 Marek sp6nic


  PRZEJDŹ NA FORUM