Federacja stowarzyszeń krótkofalarskich
Cz istnieje alternatywa dla obecnego PZK?
Juljanie a szkoda że QRT w tym temacie ,czytam twoje posty trochę zażenowany bo jak bym słyszał swojego wója SP7IX(sk)zawsze mi powtarzał kupa możemy zrobić więcej ale dziś obserwuje się więcej indywidualistów .Co do tematu to brak klubów jest przyczyną że to się rozmyło .Przez ostatnie lata byłem instruktorem w klubie w Rybniku przy szkole mechaniczno elektrycznej i zgadnijcie ilu przychodziło ludków ano trzech a pod koniec mojej tam bytności tylko jeden a bywały dni klubowe że siedziałem sam mając fo dyspozycji FT450 i FT726 wraz z kompletem anten .Nie tendy droga do wzmocnienia związku ,pzk powinno wspierać nie tylko członków ale i kluby nie tylko pzk ale wszystkie choćby drukiem kart lub expedycją za jakąś akcie w terenie kart qsl lub coś w tym rodzaju .Pomagać klubom kontestowym takim np: sn7l czy sp9kda sn9d i innym ,ale do tego potrzeba prężnego zwiąsku a nie tylko atrapy .Jak się czyta artykuły w ŚR to wszystko jest ok nawet podpis HFxxJMR i to wszysto ładne zadbane o formę i treś pustą.Wiem że znajdą się tu tacy co będą mnie chcieli zakrzyczeć ,to ich sprawa ale lekarstwo jak tu ktoś napisał leży w innym miejscu co niektórych przerosło zadanie do wykonania jak zostali przedstawicielami związku ,trzeba mieć haryzme a nie tyko chęci ,chęciami się nic nie zrobi a na tą chorobę nie ma lekarstwa i dobrych rad.
eh


  PRZEJDŹ NA FORUM