SQ7PGO
Wreszcie sie doczekałem
Moge tylko podziekowac kolegom z forum za cierpliwość i pomoc jaką mi okazywali.
Niniejszym dziekuję i teraz zabieram sie za inne pytania, dotyczace już samej pracy na pasmach.
Jestem zadowolony ze juz PZK nie jest moja matką chrzestną i nic do mnie ani ja do niej nie musze mieć. Zawsze byłem niepokorny i nie znosiłem przymusu. doczekałem wreszcie normalnych ( w miarę) czasów.


  PRZEJDŹ NA FORUM