Pozwolenia na przemienniki komunikat koordynatora przemienników |
Po przeczytaniu całego wątku, jedyne rozsądne, co przychodzi mi do głowy to napisanie: Drogi Mariuszu,sp7UDB, zamknij w cholere ten temat,bo przyrównanie uczestników dyskusji do szczeniaków z piaskownicy to troche za mało. Może słowo "magiel" było by bardziej odpowiednie? Tylko wnioskiem odrobine dalej idącym było by zamkniecie całego forum. Czy magiel z forum PZK musi być przenoszony tutaj? Jesli ktoś potrzebuje adrenaliny to niech da w mordę pierwszemu napotkanemu glinie,rzuci kamieniem w radiowóz czy w okno komisariatu. Daję gwarancję na adrenaline najwyższej jakości. Naukę dyskusji trzeba zacząć od nauki słuchania interlokutora, aby dokładnie zrozumieć sens jego przekazu.I nie wystarczy kogoś przekrzyczeć,zakrzyczeć, trzeba go do swych racji przekonać. A tu okazuje się, że informacja Zdzisława SP6LB jest tak na prawdę nieistotna.Była potrzebna tylko jako pretekst do wywołania mało inteligentnych ciosów. Co ja piszę-tak jakby zadawanie ciosów miało coś wspólnego z inteligencją. Myslę, że nikt posługujący sie rozumem nie neguje potrzeby istnienia i funkcjonowania koordynatora. Jest to niezbędne do koordynowania tych spraw wewnątrz kraju oraz co ważniejsze na zewnątrz. Ważniejsze, bo jest bardziej potrzebne UKE niż nam. I jeżeli za dużo odpuścimy albo przegniemy to UKE to zrobi za nas. tylko wyjdzie nam to bokiem. Bo żeby mieć świety spokój,UKE MOŻE USTALIĆ NA SZTYWNO WSZYSTKO CO TRZEBA, zaczynając od czestotliwości, przez moce,znaki do lokalizacji i wpisac to do rozporządzenia. Wtedy na jakieś 5 lat jesteśmy ugotowani, bo nikt nie będzie zmieniał rozporządzenia dla naszej zachciewajki zmiany kanału czy lokalizacji. Myslę, że jest to zrozumiałe i nie powinno podlegać "biciu piany" bo to czysta strata czasu. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie nad dyskusją o zakresie praw i obowiązków koordynatora. Dla mnie zwłaszcza zakres praw woła o pomste do nieba, bo koordynator niewiele może. I nie należy od razu wpadać w wibracje z tego powodu, że UHW proponuje skrajne rozwiazanie w lewo a LBK skrajne w prawo. Jak sie nie dogadają, to nie bedzie ani w lewo, ani w prawo, ani posrodku. Przyjdzie gajowy i wykopie zwierzątka z lasu. Więc nie ma alternatywy dla konsensusu. Dlatego obrzucanie sie błotem nie ma sensu. Przemienniki to kolejny ,ważny temat, konieczny do wręcz natychmiastowego rozwiązania, a my jak zwykle ....... Dlaczego .....? Czyżby jedynym wytłumaczeniem tego idiotycznego fenomenu były słowa Ojca Dyrektora: "Dziś jakby szatan unosił się nad Polską" Gorzej jak ktoś nie wierzy w szatana. Andrzej,sp9eno ps.czasy monopolu PZK faktycznie minęły.I nikt zdrowy na umyśle nie oczekuje ich powrotu. I nic nie stoi na przeszkodzie aby koordynatorem nie był przedstawiciel PZK. Więc kto? Wiec może nie gadajmy o rozwiązaniach teoretycznych bo szkoda czasu. |