Federacja stowarzyszeń krótkofalarskich
Cz istnieje alternatywa dla obecnego PZK?
Witam
Kolega SP3PL napisał: Przekonany jestem, że znakomita większość krótkofalowców polskich pragnie istnienia mocnego przedstawicielstwa w postaci PZK, ale na pewno nie jako "kadłubowej" organizacji która organizuje środki dla nie licznej grupy osób, którzy poza konfliktami nie wiele wnoszą.

Jakoś nie mogę odnieść wrażenia iż PZK jest organizacją kadłubową. Liczy 4000 członków i od lat obserwujemy wolny ale systematyczny wzrost liczebności. Również to iż przedstawiciele PZK biorą udział w konsultacjach w UKE , MŚ czy MON raczej nie świadczy iż jest to organizacja kadłubowa z którą się nikt i nic się nie liczy.To że związek organizuje środki dla swoich członków to chyba zaleta a nie działania szkodliwe. Rozumiem że Szanownemu Koledze chodzi o rdst. R-140 i zespół SN0HQ. Otóż te radiostacje nie tylko ten zespół dostaje. Dobitnym przykładem jest klub SP9KDA i prezentacja tej stacji na tegorocznym ŁOŚ-u. A przypisywanie zespołowi SN0HQ generowanie jakiś konfliktów i nie wnoszenie niczego pozytywnego do polskiego krótkofalarstwa uważam za kompletnie nieprawdziwe ( takie wrażenie odniosłem z postu Kolegi) ! SN0HQ zajmuje się zawodami. Nigdzie nie spotkałem żeby jako zespół wnosił gdziekolwiek jakieś protesty i coś komuś zarzucał. Tak samo jak mówienie iż jest to grupa nieliczna. Liczy prawie 200 osób. Zarówno doświadczonych operatorów jak i młodych , ambitnych, którym stwarza możliwość podniesienia kwalifikacji operatorskich i startu w zawodach na stacjach zbliżonych do najlepszych w świecie.Co generalnie powoduje rozwój krótkofalarstwa w SP.
73 Marek sp6nic


  PRZEJDŹ NA FORUM