NanoVNA |
Dziś w końcu udało mi się ogarnąć problem z niesprawnością mojego nanoVNA, które objawiało się tym, że "coś" powodowało szybkie rozładowywanie baterii, nawet przy wyłączonym urządzeniu. Podczas pracy, ładowanie nie kompensowało spadku napięcia na baterii i po jakimś czasie urządzenie wyłączało się. Po odłączeniu baterii i podłączeniu VNA do USB laptopa, urządzenie nie uruchamia się. Podejrzewałem dwie rzeczy: baterię i układ ładowania U2. Zamówiłem nową baterię, ale nowa zachowywała się identycznie jak pierwsza. W takim razie wykonałem modyfikację, która polega na usunięciu układu U2 (FM9688) i zrobienie zwory jak na schemacie, która umożliwia podanie napięcia zasilania +5V z USB komputera na stabilizator U3. Mówiąc w skrócie, należy zrobić zworę między nogami 4 a 8 po byłym układzie U2: https://zapodaj.net/db87798c6f027.jpg.html Taka modyfikacja pozbawia nanoVNA możliwości używania samodzielnego z zintegrowaną baterią. Ale przy takiej potrzebie można zasilać urządzenie z np. power banku. Ponieważ ja z powodu dość zaawansowanego pesela, nie wyobrażam sobie obsługi takiego miniaturowego urządzenia i dzobania pazurkami po równie miniaturowym ekraniku, używam go w połączeniem z laptopem. Moje VNA w połączeniu z komputerem, działa tak jak przed modyfikacją. |