QRA domowe pod moim znakiem
SQ9ADP: ty sie juz przespales, a ja dopiero ide spac. Tylko jedno dodam: przestrzen jest zakrzywiona :-). Co prawda daleko ale zakrzywiona. Szczegolnie kolo black holes. A swoja droga, to tendencja jest akurat odwrotna. Przynajmniej tak to widza pesymisci...ze coraz mniej mlodych interesuje sie krotkofalarstwem. Wysokosc poprzeczki nic nie zmieni...ani wysoka ani niska...naprawde juz nie ma argumentu dla stawiania anten, ani kupowania jakiegokolwiek sprzetu. Maly telefon komorkowy z echolinkiem, skypem voip itp...zalatwia sprawe. Do tego przepisy dotyczace anten, masztow, wiez itp...koncza / dobijaja piekna historie. Moze w Polsce jest renesans, ale tutaj...
Wchodzisz do sklepu krotkofalarskiego w Milwaukee, Cleveland, Orlando...PUSTKA. Siedzi trzech grubysch facetow i chca sprzedawac... a nie ma nikogo.
Jesli zony maja slub koscielny pozwalalbym uzywac radia...nawet bez znaku. Zeby tylko chcialy. A tu tendencja tez jest odwrotna. Same nie chca i mezom nie pozwalaja. (sa i wyjatki...moja zona KB9BGN od 18 lat nadaje). OK. ide spac. Milego dnia w SP. 73! Zbyszek


  PRZEJD NA FORUM