Kenwood TH-D74E |
sq5bpd pisze: Mamy zatem takie same radia. Również posiadam TS2000. Na TS2000 w AM'ie np. na 3.000 MHz bez anteny mam szum umiarkowany. Gdy podepnę antenę LW to szum tak ryczy, że niemal głośnik chce wyskoczyć z obudowy. Po 3 dniach używania TH-D74 ustaliłem, że opisywany efekt jest spowodowany nienaturalnie podpitym wzmocnieniem rf, który następnie jest redukowany przez AGC. Zatem bez anteny automatyka wyciąga szum własny odbiornika do nienaturalnych rozmiarów akustycznych. Po podłączeniu anteny pojawia się szum eteru, ale automatyka go redukuje. Autor tego rozwiązania chyba chciał osiągnąć taki efekt, by dla słuchacza wszystko brzmiało na tym samym poziomie głośności. Czyli słaby sygnał nie będzie cichszy, a silny głośniejszy. Oba będą głośne, tyle że słabszy będzie mocno zaszumiony. Jest to jakiś pomysł, jednak wg. mnie to jest fałszowanie rzeczywistości. Jeśli mam czysty eter, bez zakłóceń, to z otwartym sql powinienem mieć radio ciche. Jeśli mam eter zaszumiony, to powinienem słyszeć szum. Obecnie bez względu na poziom zakłóceń , wszystko szumi. Ciekawe czy TH-D74 ma jakiś tryb serwisowy. Może tam dałoby się to wzmocnienie rf zredukować... BTW: Może ktoś opracował instrukcję jak poprawnie skonfigurować APRS do pracy w polskiej sieci? Cześć Piotrze, Dziękuję za cenne informacje. PS. TSy też różnią się miedzy poszczególnymi egzemplarzami - lecz to osobny watek. |