PZK - jaki ma być?
Arek,
ale z tekstu który zamieściłeś nie wynika, że był on skierowany do Piotra, tylko do Henia.

Krzysztof,
tak jak napisał Dionizy, masz dużo słusznych, zasadnych pytań i sporo
cennych propozycji ale brakuje jednej najważniejszej-trzeba wskazać
osobę która to wykona.
Widzisz, ja się podjąłem cos robić.I nie jest to kwestia robienia za czyjąś jak piszesz składkę, bo ja do tego dokładam.I wcale nie pchałem sie na tę funkcję-powiem więcej-szukam ciągle kogoś kto by mnie chciał zastąpić.
I mam kłopot.I brakuje mi czasu dla siebie i paru osób do pomocy.
Bo trzeba by pomysleć o jakimś planie wyjścia do młodzieży-sami nie przyjdą.
Bo niby skąd mają wiedzieć, że cos takiego jak krótkofalarstwo istnieje.
Mam pare innych pomysłów.Ale nie mogę znaleźć pomocników.
Więc robię rzeczy bardziej chyba potrzebne ale ze świadomością, że raczej nie zostaną wykorzystane.
Ale poszukuję np. prostego urządzenia, które mogło by być własnoręcznie
zmontowane przez młodych ludzi, zupełnie nie znajacych elektroniki.
Czegoś takiego jak 80m CW Transeiver, faza I i II w/g pomysłu SP9ADU.
Jestem niestety zadnym elektronikiem i sam nie potrafię.
A wszyscy scigaja się w urządzeniach superhiper miniaturowych.
Gdzie nawet na SMD brakuje miejsca.I jak to dac do zmontowania
człowiekowi, który nie wie co to jest lutownica?
Jak go zachecić do krótkofalarstwa?
Pokazując fabryczny transceiver w cenie uzywanego samochodu?
To jest rzeczywisty problem polskiego krótkofalarstwa a nie jakieś
tam zasmarkane problemy z prezesem,działaczami, składkami czy kartami QSL.

Andrzej, sp9eno


  PRZEJDŹ NA FORUM