PZK - jaki ma być?
Witam serdecznie kolegów , od dłuższego czasu przyglądam się tej dyskusji i postanowiłem w końcu zabrać głos.Wiele słów krytyki pada pod adresem ZG PZK wielu twierdzi że ma złoty środek na uporządkowanie spraw , które wedle nich są źle prowadzone ..Osobiście nie rozdzielam kolegów na tych którzy należą i na tych którzy nie należą .Dzielę na tych którzy wnoszą cokolwiek dla dobra i radości wszystkich i na tych którzy tylko narzekają i sieją zamęt.Obserwuję własne podwórko i problemy swojego macierzystego oddziału i z własnego doświadczenie widzę jak to wygląda.Każdy by chciał więcej , krytykować jakże łatwo , ale jak przyjdzie potrzeba że trzeba coś zorganizować , pomóc to nie ma nikogo tylko nieliczna grupka która zarywa swój prywatny czas niejednokrotnie wkłada w to prywatne pieniądze po to aby zrobić coś dla wszystkich . A później spotyka się z słowami krytyki bo ja bym zrobił lepiej.Wielu kolegów swoje frustracje i chore ambicje przekształca w chore ataki i przesadną krytykę pod adresem macierzystych oddziałów i władz PZK . To typowo polskie , podziały które zamiast łączyć budować tylko psują .
Jak powinno wyglądać PZK. Gdy zaczniemy się wszyscy szanować i zamiast obrzucać się epitetami weźmiemy się do roboty to będzie dobrze jeśli nie , pozostanie tak jak jest . Potrzebny jest dialog ludzi kulturalnych , żyjemy przecież w demokratycznym państwie i należymy do demokratycznego związku , ale z samej krytyki nie urodzi się nic mądrego trzeba zacząć działać a nie zrzucać ciągle winę na innych .
Wracając do tematu składek , temat został poruszony przez członka ZG PZK na spotkaniu w Jodłówce Tuchowskiej , a mianowicie brana jest pod uwagę możliwość obsługi QSL Kolegów nie będących członkami PZK , oczywiście będzie się to wiązało z pewną odpłatnością.Czy ja jestem za oczywiście że tak , na całym świecie jest standardem takie działanie więc czemu mamy się temu sprzeciwiać.
Dionizy w pełni popieram to co napisałeś .


  PRZEJDŹ NA FORUM